Bez kategorii

Kalkulacja szefa

04 lipiec

 W ciągu ostatnich kilku lat w Polsce szkolenia stały się bardzo modnym trendem. Firmy myślące o rozwoju, nie mogą pominąć w jego planowaniu podnoszenia kompetencji pracowników. Nie wszyscy jednak doceniają wartość, jaką ma szkolenie zatrudnionych w firmie. Niepracowanie pracownika, kiedy uczestniczy on w szkoleniu, wydaje im się zbyt wysoką ceną. Tymczasem zdobywanie nowych umiejętności i wiedzy jest tym, co pozwala firmie iść do przodu.

O podejściu polskich przedsiębiorców mówi Justyna Przyłęcka, od sześciu lat zajmująca się działaniami w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki w Europejskiej Grupie Doradczej.

Przy okazji różnego typu szkoleń skierowanych do pracowników firm ma Pani okazję współpracować z polskimi przedsiębiorcami. Czy Polacy chętnie sięgają po narzędzie, jakim są kursy dofinansowane z Unii Europejskiej?

Chętnie sięgają po nie osoby pracujące, które same z własnej inicjatywy podnoszą swoje kompetencje poza godzinami pracy. Niewątpliwie dofinansowane szkolenia, w szczególności te, kończące się egzaminami i wydaniem certyfikatów uznawanych na rynku pracy, są dla tych osób szansą awansu, bądź zmiany pracy na lepszą. Nie tak dobrze wygląda sytuacja w przypadku przedsiębiorców delegujących pracowników na szkolenie.

Skąd taki wniosek?

Przedsiębiorców interesuje najczęściej to, ile będą musieli dopłacić do szkolenia. Druga kwestia, o którą pytają, to jak długo trwa szkolenie. Kolejna odpowiedź, którą chcą znać, dotyczy ilości dokumentów, które trzeba wypełnić, by wziąć udział w szkoleniu.

Specyfika szkoleń dofinansowanych ze środków Unii Europejskiej polega na tym, że w celu zgłoszenia należy wypełnić bardzo dużo dokumentów. To zniechęca przedsiębiorców.

Dlaczego polscy przedsiębiorcy nie doceniają wartości szkolenia swoich pracowników?

Problemem jest czas, w jakim pracownik jest na szkoleniu i „nie zarabia” na firmę. Pracodawcy najchętniej delegowaliby pracownika na szkolenie trwające jeden dzień, ale chcą jednocześnie, żeby opanował on materiał szkolenia 3-dniowego.

Na szczęście to nastawienie zmienia się. Coraz większą popularnością cieszą się szkolenia zawodowe i sprzedażowe. Przedsiębiorcy zaczęli dostrzegać potrzebę kształcenia personelu. My ze swojej strony podkreślamy, że człowiek jest najważniejszym kapitałem przedsiębiorstwa. To właśnie wiedza i umiejętności pracownika przekładają się m.in. na wartość sprzedaży, budowanie relacji z klientami i inne korzyści dla firmy.

Co przekonuje przedsiębiorców do zmiany zdania i co przemawia do nich, skłaniając do sięgania po narzędzie w postaci szkolenia?

Przekonuje ich przedstawienie korzyści, jakie niesie ze sobą przeszkolenie pracowników, a są to w okresie długofalowym m.in. wykorzystanie potencjału rynkowego czy poprawienie pozycji rynkowej.

Bardzo często przedsiębiorcy oczekują szkoleń wyjazdowych, dzięki którym oprócz wiedzy i umiejętności mogą wymieniać się doświadczeniem a także integrować zespół.

Właściciele firm chcą znać korzyści dla przedsiębiorstwa wynikające z danego działania  – stąd pytanie – co szkolenia dają firmom?

Szkolenia z kompetencji miękkich usprawniają organizację firmy. Pracownicy zaczynają komunikować się lepiej, zespół staje się bardziej zgrany. Często brak wiedzy czy kompetencji związanych z tymi obszarami prowadzi do konfliktowych sytuacji w firmie, zmniejsza efektywność pracy, zakłóca relacje z klientem prowadząc do jego niezadowolenia. Przykłady można by mnożyć. Szkolenia zawodowe z kolei rozwijają umiejętności osób na konkretnych stanowiskach. Oprócz nabytych kwalifikacji pracownik delegowany na szkolenie czuje się wyróżniony i doceniony. Inwestycja w kadry determinuje rozwój przedsiębiorstwa.

W pewnym sensie te korzyści trudno od razu przeliczyć na pieniądze, ale to że firma zyskuje szkoląc pracowników, jest pewne?

Dzięki dobrze przygotowanej kadrze zwiększa się konkurencyjność firmy na rynku. Przeszkolenie działów sprzedaży, marketingu przekłada się na lepszą prezentację oferty. Dzięki szkoleniom z zarządzania zespołem, czasem, delegowania uprawnień wzrasta wydajność pracowników.

Czy zysk wynikający ze szkoleń da się zmierzyć?

Pojedyncze szkolenia oczywiście zwiększają wydajność jednostki, natomiast najlepsze efekty przynosi stała współpraca z firmą szkoleniową i wspólne opracowanie rocznych planów szkoleń, które  w trakcie są jeszcze modyfikowane i dostosowywane do sytuacji rynkowej firmy.

Wiadomo, że nie każde szkolenie wnosi coś do firmy. Jakie warunki muszą być spełnione, by dane szkolenie było faktycznie przydatne dla przedsiębiorstwa?

Jeśli chodzi o szkolenia otwarte, na które przyjmowane są osoby z kilku organizacji, to należy zwrócić uwagę na program szkolenia – czyli czy  jest odpowiednio dobrany i pasuje nam zakres tematyczny. Bardzo ważny jest trener. Europejska Grupa Doradcza na stałe współpracuje z doświadczoną kadrą, która posiada odpowiednie przygotowanie merytoryczne do prowadzenia zajęć.

Jeśli chodzi o szkolenia zamknięte – dla danej instytucji, to najważniejsze jest aby szkolenie było „uszyte na miarę” tzn. program i metody szkoleniowe, trener  muszą być dostosowane do konkretnych, jasno zdefiniowanych potrzeb oraz żeby w szkoleniu brały udział odpowiednio dobrane osoby.

Z jakimi opiniami firm, które wzięły już udział w szkoleniach spotyka się Pani po kursach?

Firmy, które przeszkoliliśmy są zadowolone i bardzo duża część z nich na stałe z nami współpracuje. Wiadomo, że zdarzają się narzekania np., że kawa była za słaba, że najlepiej jakby szkolenie zostało zorganizowane w Meksyku a nie w Mikorzynie, ale nie są to zastrzeżenia co do merytoryki szkolenia czy trenerów.

Dziękuję za rozmowę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress