10 lat od momentu, kiedy zaczęłam pisać książkę, 4 lata pisania, dziesiątki poprawek, kilka podjętych prób wydawniczych – i wreszcie finał – 2013 – powieść “wbrew nadziei” ujrzała światło dzienne. Takie wydarzenie trzeba było uczcić! Tuż po tym jak książka wyjechała z drukarni, odbył się Wieczór Autorski. 25 maja, w Klubie Komoda w Kaliszu.

Wydanie książki świętowało razem ze mną blisko 150 osób. Oprócz atrakcji, które uczyniły ten piątkowy wieczór wyjątkowym, niesamowite wrażenie zrobili ludzie i atmosfera, którą stworzyli. Dziesiątki uśmiechniętych twarzy, niezliczone kilogramy życzliwości. To było niezapomniane przeżycie!  Oprócz samej radości z wydania książki, największą sprawiła mi ta niesamowita atmosfera wynikająca ze wspaniałych postaw, nastawienia i życzliwości gości. Z tego uczucia, że tak wiele osób cieszy się moim szczęściem. Z wyrazów sympatii i wsparcia. Tego nie dało się nie zauważyć, nie czuć. Tyle dobroci w jednym miejscu! Wiele osób tuż po Wieczorze Autorskim mówiło, że ten klimat życzliwości i wspólnej radości z wydania książki wywarły na nich niesamowite wrażenie. Z podziwem wypowiadali się także o dostojnych wnętrzach Sali Kryształowej Klubu Komoda, smacznym jedzeniu, przepysznych tortach, świetnej organizacji, ciekawym programie.

Było tak jak marzyłam pisząc 6 lat temu o tym, jaki wieczór autorski chciałabym mieć, czy kilka tygodniu temu spacerując po rozległych lasach Borów Tucholskich – uroczyście i profesjonalnie, ale też ciepło i rodzinnie. Wzruszająco.

Dziękuję wszystkim Gościom za bycie ze mną w tym czasie. Uczyniliście ten wieczór niesamowicie wyjątkowym. Sprawiliście, że on na zawsze pozostanie nie tylko w mojej pamięci, ale także w sercu, wywołując cudowne uczucia.

Zapraszam do obejrzenia fotoreportażu z tych niezapomnianych chwil: